tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post8439525626595891082..comments2024-03-29T11:54:06.930+01:00Comments on Literackie skarby świata całego: O kupowaniu snów i demonicznych dziewczynkach - "Miriam", Truman Capotenaiahttp://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-1065321968144653362011-04-15T20:15:09.532+02:002011-04-15T20:15:09.532+02:00Lilybeth, miło mi, że zachęciłam. Nie wiem, czy ła...Lilybeth, miło mi, że zachęciłam. Nie wiem, czy łatwo jest obecnie ten zbiorek gdzieś dorwać - ja swój egzemplarz znalazłam w babcinej biblioteczce. Ale życzę powodzenia :)naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-58045395388400826352011-04-13T13:59:15.062+02:002011-04-13T13:59:15.062+02:00Ja czytałam tylko "Śniadanie u Tiffany'eg...Ja czytałam tylko "Śniadanie u Tiffany'ego" i nie pamiętam go zbyt dobrze, chyba nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Nie planowałam dalszych kontaktów z Capotem, ale te opowiadania opisałaś tak apetycznie, że mam ochotę się na nie rzucić od razu. Tylko je muszę wcześniej znaleźć...Madikahttps://www.blogger.com/profile/05948018716945390994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-48042939321354126032011-04-11T13:40:24.516+02:002011-04-11T13:40:24.516+02:00Barbaro, nie tylko pozwalam, ale i jest mi bardzo ...Barbaro, nie tylko pozwalam, ale i jest mi bardzo miło, dziękuję :)naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-63437178742674072652011-04-11T10:01:16.287+02:002011-04-11T10:01:16.287+02:00Witam :) Rewizytując, chciałabym podziękować za ci...Witam :) Rewizytując, chciałabym podziękować za ciekawe uwagi, w większości mam podobne odczucia odnośnie Rand i jej filozofii, ale jako że bardziej skupiłam się na gł. bohaterze, reszta tak bardzo mi nie doskwierała. To bardzo dobra, godna polecenia lektura. Podobnie jak Truman, jeden z moich ulubionych pisarzy/felietonistów etc, mam słabość do epoki, w której żył i tworzył :) "Miriam" czytałam bardzo dawno temu i chyba będę musiała sobie odświeżyć ten tomik, gdyż od czasu jego lektury, pozostały we mnie mieszane uczucia co do niego. Pozdrawiam i dzięki za linkowanie. Pozwolisz, że uczynię to samo? Piszesz bardzo ciekawie, tak jak lubię :)B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-61400204610190396112011-04-10T16:21:51.601+02:002011-04-10T16:21:51.601+02:00Kasiu, cieszę się że zachęciłam i życzę powodzenia...Kasiu, cieszę się że zachęciłam i życzę powodzenia.<br /><br />Śmietanko, chyba ta Twoja recenzja mignęła mi już kiedyś na Twoim blogu, ale dopiero teraz przeczytałam ją dokładnie. Brzmi bardzo zachęcająco, dziękuję.<br /><br />Lirael, wydaje mi się, że też będę ten nastrój długo pamiętała - to utwory z gatunku takich, z których po latach niekoniecznie pamięta się fabułę, bohaterów, ale wspomnienie ciężkiej atmosfery pozostaje.naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-71844452586380177592011-04-08T19:57:31.395+02:002011-04-08T19:57:31.395+02:00Ten zbiór opowiadań zrobił na mnie wielkie wrażeni...Ten zbiór opowiadań zrobił na mnie wielkie wrażenie, niepokojący nastrój "Miriam" pamiętam bardzo dobrze, choć czytałam dawno temu.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-88421650995216008662011-04-08T14:36:30.859+02:002011-04-08T14:36:30.859+02:00Ja czytałam "Harfę traw" i jestem nią ab...Ja czytałam "Harfę traw" i jestem nią absolutnie zachwycona http://smietankaliteracka.blox.pl/2010/02/Harfa-traw.html<br />Na pewno sięgne też i po te opowiadaniabsmietankahttp://smietankaliteracka.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-68831332837656997512011-04-07T21:27:45.590+02:002011-04-07T21:27:45.590+02:00Zachęciłaś mnie ogromnie do sięgnięcia po coś inne...Zachęciłaś mnie ogromnie do sięgnięcia po coś innego aniżeli "Śniadanie u Tiffany'ego" zatem nie próżnuję- poszukuję!Kasiahttps://www.blogger.com/profile/03754926686729445430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-36713819505596931252011-04-06T22:31:10.914+02:002011-04-06T22:31:10.914+02:00Chihiro, cieszy mnie, co piszesz - skoro twórczość...Chihiro, cieszy mnie, co piszesz - skoro twórczość Capote'a jest tak różnorodna, to ciekawa czytelnicza przygoda jeszcze przede mną. Wcześniej celowałam głównie w "Z zimną krwią", o którym wiele słyszałam, ale teraz równie chętnie zabiorę się za którąkolwiek jego książkę, która wpadnie mi w ręce.<br /><br />Maiooffko, mnie też Capote wydawał się zawsze osobą interesującą. A temu zbiorowi opowiadań nie daj czekać zbyt długo :) to mój pierwszy krok ku głębszemu poznaniu tego autora, ale już mogę stwierdzić, że warto wyjść poza obraz jego jako twórcy jedynie "Śniadania u Tiffany'ego".naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-17478914755046678742011-04-06T20:06:43.708+02:002011-04-06T20:06:43.708+02:00Dla mnie Capote to, podobnie jak dotychczas dla Ci...Dla mnie Capote to, podobnie jak dotychczas dla Ciebie, przede wszystkim autor "Śniadania...". Choć na półce stoi już omawiany tutaj zbiorek opowiadań i jeszcze jeden (tytułu nie pamiętam nawet) i "Z zimną krwią". Sama postać autora wydaje się bardzo ciekawa. Nawet jako epizodyczny bohater biografii innych "sławnych i wielkich" przykuwa uwagę.<br />Narobiłaś mi ochoty, ale musi poczekać :)maiooffkahttp://poczytnik.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-44116846315779626222011-04-06T11:46:20.502+02:002011-04-06T11:46:20.502+02:00"Pan Bida" i "Miriam" to moje ..."Pan Bida" i "Miriam" to moje ulubione opowiadania Capote'a, choć przeczytałam wszystkie i więcej zachwyca. Ja bym powiedziała, że jest w prozie Capote'a więcej nurtów niż dwa. Jest upodobanie do krótkich form (zarówno tych niepokojących, "południowych", jak i bardziej meandrujących, w stylu glamour, gdzie bohaterami są Marlon Brando i inni aktorzy, a nawet sam Capote - tych nie lubię), są bardzo klasyczne w stylu, południowe powieści (choćby "Harfa traw"), jest romans z reportażem ("Z zimną krwią"), no i właśnie "Śniadanie...", coś łączącego powieść południową (bo przecież pojawia się tam wątek przeszłości Holly) z wielkomiejskim blichtrem widocznym w niektórych krótszych opowiadaniach.<br />Zdecydowanie polecam sięgnięcie po inne jego opowiadania i powieści.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.com