tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post2775104717250242219..comments2024-03-28T21:44:08.961+01:00Comments on Literackie skarby świata całego: Chaos w domu z kamienia – „Amerykańska sielanka”, Philip Rothnaiahttp://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-9268358465472274712020-03-09T21:58:21.928+01:002020-03-09T21:58:21.928+01:00Dziękuję. :) Również pozdrawiam!Dziękuję. :) Również pozdrawiam!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-47789926660563177662020-03-09T21:52:57.134+01:002020-03-09T21:52:57.134+01:00Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.Monika Zawadzkahttps://www.blogger.com/profile/15403336157527432519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-2974381123150463832017-02-12T11:13:50.444+01:002017-02-12T11:13:50.444+01:00To super :). Czekam na Twoje wrażenia!To super :). Czekam na Twoje wrażenia!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-11239132172034915262017-02-12T11:13:03.811+01:002017-02-12T11:13:03.811+01:00@Ambrose, dzięki za literacki trop! Dicka nie znam...@Ambrose, dzięki za literacki trop! Dicka nie znam jeszcze nawet od strony twórczości s-f, ale zamierzam to też nadrobić, i przy okazji rozejrzę się za tytułami, które wymieniasz. A „Sielanki” naprawdę wszędzie tak dużo? W tej części blogosfery, którą śledzę, aż tak mi się to nie rzuciło w oczy :). Ale nie dziwi mnie to, premiera filmu to dobra okazja do nadrobienia książki, a dla wydawnictwa dobra okazja do promowania wznowienia. Dzięki za recenzję „Wzburzenia”, faktycznie, pewne motywy się powtarzają (u Rotha podobno tak już jest); a mnie obecnie szczególnie zainteresowała ta relacja ojca z synem, bo przeczytałam ostatnio dwie książki skupione na temacie ojcostwa, zaraz wrzucam o nich tekst, i jestem „w temacie” :). W każdym razie przygodę z Rothem na pewno będę kontynuować.naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-23839044142366622632017-02-12T11:11:42.955+01:002017-02-12T11:11:42.955+01:00@MatiPro, tak, mniej więcej tak stosunek filmu do ...@MatiPro, tak, mniej więcej tak stosunek filmu do książki wygląda, film spłyca niektóre wątki, ale inne z kolei porządkuje, i to jest na plus. Warto w każdym razie zapoznać się i z ekranizacją, i z literackim pierwowzorem. Dzięki za Huntera Thompsona, nie czytałam jeszcze, ale przymierzam się od dawna, a skoro jakoś wiąże się z „Sielanką”, to postaram się sięgnąć jak najszybciej, póki ją jeszcze mam na świeżo. Ten temat, przemian w Ameryce lat 60. (i 50.), jest szalenie ciekawy!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-87811928539497510462017-02-07T16:32:24.214+01:002017-02-07T16:32:24.214+01:00Jeśli chodzi o demitologizację amerykańskiego snu ...Jeśli chodzi o demitologizację amerykańskiego snu to polecę jeszcze Philipa K. Dicka i jego "Humpty Dumpty w Oakland" oraz "Głosy z ulicy". Mało kto wie, że Dick to nie tylko literatura science fiction - autor próbował także swoich sił w powieści obyczajowej i moim zdaniem oba dzieła są co najmniej godne uwagi.<br /><br />A co do "Amerykańskiej sielanki" to książka szturmem podbija blogosferę - jesteś kolejną osobą, która pisze o tym dziele :) Na podstawie opisu roję sobie, że "Amerykańska sielanka" to taka znacznie bardziej rozbudowana wersja "<a href="http://klub-aa.blogspot.com/2014/07/w-klatce-pamieci.html" rel="nofollow">Wzburzenia</a>", krótkiej powiastki Rotha, którą miałem przyjemność poznać.Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-20794494524489090212017-02-06T18:23:47.895+01:002017-02-06T18:23:47.895+01:00Dzięki Twojemu wpisowi moje czytanie "...siel...Dzięki Twojemu wpisowi moje czytanie "...sielanki" ruszyło z kopyta :)Rozkminy Hadynyhttps://www.blogger.com/profile/14662175116171263616noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-56516484419143935012017-02-06T13:20:17.359+01:002017-02-06T13:20:17.359+01:00Ja na razie tylko obejrzałem film. Doszedłem do wn...Ja na razie tylko obejrzałem film. Doszedłem do wniosku, sugerując się "cegłowatością" książki, że film będzie taką wersją podstawową, którą późniejsza lektura, jak słusznie piszesz, "rozszerzy i uzupełni". Film był bardzo smutny... Kontekst społeczny rzeczywiście raczej zasugerowany.<br /><br />Poza tym cały czas w kontekście "Amerykańskiej sielanki" przypomina mi się, sam do końca nie wiem czemu, "Lęk i odraza w Las Vegas" Huntera S. Thompsona. Może chodzi o ten upadek American Dream, o dekonstrukcję mitu lat 60-tych... Nie wiem, w każdym razie polecam, jeśli nie czytałaś.MatiProhttps://www.blogger.com/profile/14254812187522773497noreply@blogger.com