tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post3693806290373490606..comments2024-03-29T11:54:06.930+01:00Comments on Literackie skarby świata całego: Zainfekowana wirusem zachwytu – „Listy”, Katherine Mansfieldnaiahttp://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-88985177420166888112022-02-23T23:03:06.847+01:002022-02-23T23:03:06.847+01:00JESTEM FANKĄ KATHERINE. ZABIŁ JĄ MĄŻ, KIEDY 9 STY...JESTEM FANKĄ KATHERINE. ZABIŁ JĄ MĄŻ, KIEDY 9 STYCZNIA 1923 PRZYJECHAŁ DO FONTAINBLEAU, AKURAT WTEDY UMARŁA ?? MIAŁ JUŻ ZACIĄŻONĄ KOCHANKĘ W LONDYNIE. PO KATHERINIE MIAŁ JESZCZE 3 ŻONY. ŚLEDCTWO BYŁO PROWADZONE, ALE NIC WTEDY NIE POTRAFILI UDOWODNIĆ. TO PEWNEAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-91299569451555974572016-06-21T21:04:33.741+02:002016-06-21T21:04:33.741+02:00Cudownie :). To jest właśnie u niej niesamowite, ż...Cudownie :). To jest właśnie u niej niesamowite, że potrafi spojrzeć na takie małe, pozornie bez znaczenia rzeczy, jak nikt inny na nie nie spogląda. I opisać je z humorem i fantazją :). Szczególnie podobają mi się fragmenty, w których pisze o swoich obserwacjach zwierząt lub dzieci. Ja też na pewno będę długo tę lekturę wspominać. I dziękuję Ci za miłe słowo :). Pozdrawiam ciepło!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-31640941233002847322016-06-21T17:33:31.960+02:002016-06-21T17:33:31.960+02:00Cudownie się czyta ten wybór listów, prawda? Niekt...Cudownie się czyta ten wybór listów, prawda? Niektóre listy z opisem drobnych, codziennych sytuacji to perełki stylu i humoru. Często wspominam tę lekturę i cieszę się, że tak pięknie ją opisałaś. :)Iwonaahttps://www.blogger.com/profile/06311488522163461323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-71481016917825593312016-06-20T17:33:53.059+02:002016-06-20T17:33:53.059+02:00Ja też :). Virginia była bardzo mądrą kobietą i mi...Ja też :). Virginia była bardzo mądrą kobietą i miała niesamowite pióro, żadne wyrazy uznania dla jej pisarstwa nie są przesadzone!<br /><br />A zmienność nastrojów ja również doskonale znam – ja i osoby z mojego otoczenia ;). Więc i w tym punkcie doskonale Kasię rozumiem. Humorki, skłonność do złośliwostek – przecież to takie ludzkie. A kobiece na pewno.<br /><br />Przygarnij te listy, naprawdę warto. Można je kupić na Allegro w przyzwoitej cenie, a dostarczają mnóstwa radości!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-56758989313158178792016-06-20T17:14:03.990+02:002016-06-20T17:14:03.990+02:00Katherine Mansfield miała rację co do pisania Wool...Katherine Mansfield miała rację co do pisania Woolf. Sama, czytając eseje Woolf, też myślałam coś w stylu: „Psiakrew, Virginio, jak Ty dobrze piszesz! Wściekle dobrze”! A co do zmiennych nastrojów Mansfield... też dobrze to znam niestety :P Może kiedyś skuszę się na przygarnięcie jej listów, żeby podczytywać co dzień kilka. ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06960134614087959420noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-46710485404785422762016-06-02T16:26:39.259+02:002016-06-02T16:26:39.259+02:00Bardzo mnie to cieszy :). Pozdrawiam!Bardzo mnie to cieszy :). Pozdrawiam!naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-13446568828546824262016-06-01T17:43:15.271+02:002016-06-01T17:43:15.271+02:00Enigmatyczne i jasne zarazem. Życie osobiste niech...Enigmatyczne i jasne zarazem. Życie osobiste niech osobistym pozostanie - ja ukontentowany odpowiedzią jestem.Qbuś pożera książkihttp://pozeracz.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-22836413992954898322016-05-30T22:48:31.438+02:002016-05-30T22:48:31.438+02:00Tak, dużo u niej jest tych sprzeczności, raz pisze...Tak, dużo u niej jest tych sprzeczności, raz pisze tak, raz tak, dlatego wspomniałam o humorkach :). To nie tylko dotyczy pracy, w jednym liście na przykład pisze do męża, że nie potrzebują pieniędzy, mogą żyć „jak dwoje jedwabników na liściu morwy”, a kilka dni później, jak przyjemnie byłoby mieć pieniądze, ładny dom i służbę... Raz pisze, że bez ludzi wariuje, niedługo potem, że naprawdę kocha tylko chwile samotności. I tak ciągle :). <br /><br />Ale pisanie, myślę, naprawdę kochała, co nie znaczy też, że go równocześnie nie nienawidziła – wielu pisarzy twierdzi podobnie, że ta praca to straszna katorga, ale jest warta tego wysiłku. Jak to napisał Tomasz Mann: „Pisarz to człowiek, któremu pisanie przychodzi trudniej niż innym ludziom” :).<br /><br />Witaj w klubie, bo ja też lubię niemodne rzeczy i ludzi. Dlatego tak mi się spodobał ten cytat. Może i była humorzasta, złośliwa, obrażalska, miała swoje wady, jak każdy człowiek, ale mimo wszystko czuję, że pod wieloma względami to moja bratnia dusza.<br /><br />Dzięki, Koczowniczko. Bardzo się cieszę, że tekst Ci się spodobał, a listy Cię zainteresowały! Naprawdę są warte tego, żeby poświęcić im trochę czasu.naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-78814740539678347202016-05-30T22:34:53.200+02:002016-05-30T22:34:53.200+02:00Jaki ciekawski! :) Niewiele więcej mogę zdradzić p...Jaki ciekawski! :) Niewiele więcej mogę zdradzić ponad to, co napisałam w tekście, nie wchodząc w swoje życie osobiste. Pomogła mi, po prostu :). Zrozumieć, czego chcę, czego potrzebuję, co mi się marzy. I dużo się w moim życiu zmieniło, z jej drobną pomocą. Enigmatyczne, wiem, ale trochę za wcześnie na szczegóły :).naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-84496350404686162952016-05-29T20:36:59.886+02:002016-05-29T20:36:59.886+02:00Uczucia wobec swojej pracy, jak widzę, miała sprze...Uczucia wobec swojej pracy, jak widzę, miała sprzeczne. Z jednej strony pisanie bardzo ją męczyło, z drugiej – bez pisania nie czuła się szczęśliwa, nie mogła bez niego żyć. „Ja lubię straszliwie niemodne rzeczy – i ludzi” – widzę, że mam z tą autorką coś wspólnego, bo ja też lubię niemodne rzeczy i ludzi uważanych za niepopularnych. Bardzo ciekawie napisałaś o tych listach.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3723189567166294932.post-43693334870985278012016-05-27T17:27:38.993+02:002016-05-27T17:27:38.993+02:00Ciekawi mnie na poufałość z autorką. Skąd ona wyni...Ciekawi mnie na poufałość z autorką. Skąd ona wynika?Qbuś pożera książkihttp://pozeracz.plnoreply@blogger.com