Czeski Ježíškowy Prezentownik! czyli Czeskie Skarby Pod Specjalnym Nadzorem (14)

Moje jesienno-zimowe zestawienie czeskich premier wyjątkowo się w tym roku opóźniło. Ale nie ma tego złego... Bo oto prawie wszystkie czeskie książki drugiej połowy roku są już dostępne (lub trwa ich przedsprzedaż), a zestawienie mogę zamienić w czeski świąteczny prezentownik.

Jakie czeskie książki ukazały się ostatnio i o którą warto poprosić Ježíška? Która jako prezent może ucieszyć kogoś z naszej rodziny czy przyjaciół? Pełen przegląd poniżej! Znajdzie się coś dla każdego. 😉

Niedawno ukazały się (i polecają się na prezent):

Dla tych, co lubią poezję:

Petr Hruška, Chcieliśmy się uratować. Wiersze wybrane
(przeł. Dorota Dobrew, Franciszek Nastulczyk, wyd. Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku)

Petra Hruški nie trzeba chyba w Polsce specjalnie przedstawiać. Ostrawski poeta, znany u nas z wyboru wierszy Mieszkalne niepokoje i tomików Darmaty oraz Szmaty i drut, powraca z tomem powstałym w ramach nagrody Europejski Poeta Wolności, do której w tym roku był nominowany. A tym z Was, którzy czytają po czesku, polecam lekturę uroczego eseju poety o pewnym drukarskim błędzie, który uczynił tę książką małym dziełem sztuki

Dla miłośników dobrego kryminału (i Erbena):

Michal Sýkora, To jeszcze nie koniec
(Ještě není konec, przeł. Krzysztof Wołosiuk, wyd. Afera)
Premiera: 17.08.2022

Po świetnym Człowieku pana ministra z mocno nakreślonym tłem społecznym i politycznym Michal Sýkora powraca z kryminałem, w którym na dzień dobry częstuje nas mroczno-letnim klimatem jak z nastrojowych ballad Erbena (ale tła społecznego i tym razem sobie nie daruje, i super!). Kim jest tajemniczy Wodnik, który przed laty dopuścił się wyjątkowo makabrycznej zbrodni?

Dla wielbicieli literackiej dziwności i zabaw gatunkami:

Lenka Elbe, Uranova
(Uranova, przeł. Anna Dorota Kamińska, wyd. Mova)
Premiera: 22.08.2022

Debiut wyróżniony nagrodą Magnesia Litera, książka, o której wspominałam już w poprzedniej odsłonie cyklu. Powieść zainspirowana historiami więźniów pracujących w kopalni uranu w Jáchymowie, a zarazem gatunkowy amalgamat (thriller, fantastyka, dystopia – czego tu nie ma?).

Dla miłośników XX-wiecznej czeskiej historii i Havla:

Václav Havel, Siła bezsilnego. Reportaż z pierwszego uwięzienia
(Někam jsem to ukryl, przeł. Andrzej S. Jagodziński, wyd. Ośrodek KARTA)
Premiera: 6.09.2022

Oryginalny tytuł tej publikacji (po polsku: „gdzieś to schowałem”) opowiada historię tekstu, który się w niej znalazł. Po wyjściu z więzienia w 1977 roku, gdzie trafił za działania związane z Kartą 77, Havel napisał o tym wszystkim reportaż, o którym mówił potem: „Gdzieś go schowałem i już dawno nie wiem, gdzie jest. Jednak może kiedyś go znajdę”. Nie znalazł. Ale za to, na szczęście, już po śmierci autora znaleźli go inni – i dzięki temu trafia właśnie w nasze ręce.

Dla kociarzy 😺

Michaela Klevisová, Czekając na kota
(Čekání na kocoura, przeł. Mirosław Śmigielski, wyd. Stara Szkoła)
Premiera: 19.09.2022

Autorka znanych też w Polsce kryminałów Kroki mordercy i Złodziejka opowieści tym razem prezentuje się polskim czytelnikom jako twórczyni krótkiej formy – i miłośniczka kotów. Zamieszczone w zbiorze opowiadania zainspirowane są właśnie relacjami kocio-ludzkimi i ludzko-ludzkimi. Pod choinkę dla rodzinnego kociarza czy kociary – jak znalazł.

Dla fanów Jaroslava Haška:

Irena Dousková, Taniec niedźwiedzia
(Medvědí tanec, przeł. Mirosław Śmigielski, wyd. Stara Szkoła)
Premiera: 3.10.2022

Hašek to postać budząca emocje do dziś. Łajdak czy poczciwiec, odrażająca kreatura czy sympatyczny cwaniak, śmiejąca się bestia czy skryty pod pozorami grubej skóry zagubiony wrażliwiec? Opowiadając o smutnych ostatnich dniach jego życia Dousková tworzy pomnik, na jaki pisarz zasługuje, a jej historia jest równie zabawna, co upiorna – dokładnie tak, jak niedokończone opus magnum Haška, Przygody dobrego wojaka Szwejka.

Dla zagubionych:

Alžběta Bublanová, W Ciszy
(V Tichu, przeł. Justyna Pokorska, wyd. Moc Media Books)
Premiera: 3.10.2022

Opowieść o bezimiennej bohaterce, którą śledzimy przez kilkanaście lat jej życia – od pełnego nadziei wieku nastoletniego po rozczarowującą dorosłość. Tytułowa Cisza to bar, do którego ucieka przed życiem. Trzecia już – po Kamienicy oraz Im przeznaczone – powieść Alžběty Bublanovej, która ukazuje się w polskim przekładzie. 

Dla tych, co lubią poezję (w kobiecym wydaniu):

Marie Iljašenko, Osip podąża na południe
(Osip míří na jih, przeł. Zofia Bałdyga, Agata Firlej, wyd. Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu)

Debiutancki tom czeskiej poetki o ukraińskich i polskich korzeniach – znanej już być może niektórym z Was, na przykład z antologii Sąsiadki – nominowany w 2016 roku do nagrody Magnesia Litera. „Poezja Marie Iljašenko jest mocno wewnętrzna i zarazem praska, ale równocześnie z zaskakującą lekkością zabiera nas przez Europę Środkową daleko na południe, do egzotycznych krain” – pisze A2.

Dla młodzieży i miłośników opowieści z dreszczykiem:

Vojtěch Matocha, Truchlin. Tom 3: Biała komnata
(Prašina: Bílá komnata, przeł. Anna Radwan-Żbikowska, ilustr. Karel Osoha, wyd. Afera)
Premiera: 3.11.2022

Trzeci i ostatni tom młodzieżowej serii o Truchlinie – tajemniczej, pogrążonej w ciemnościach dzielnicy Pragi. Autor dobrze wie, jak przyciągnąć uwagę młodych czytelników, więc może to dobry pomysł na prezent dla nastolatka, któremu z książkami nie po drodze? Można też kupić od razu całą serię – na przykład w promocji Afery

Dla tych, co nawet w Święta nie mogą przestać myśleć o Rosji i Ukrainie:

Martin Ryšavý, Wracz
(Vrač, przeł. Anna Wanik, wyd. Wydawnictwo KEW)
Premiera: 6.12.2022

Wracz to taka esencja rosyjskości – książka surowa, brutalna, brudna, wariacki monolog pełen sztuki, a zarazem zwierzęcości, wódki i wybitych zębów. Długo z nią walczyłam, długo nie mogłam sobie poradzić z niesmakiem i złością, jakie we mnie budziła, a potem zrozumiałam, że te uczucia to właśnie jej siła. Taka jest Rosja, taka więc powinna być i książka o Rosji. 

Będą za chwilę (i można już zamawiać):

Dla wielbicieli niewygodnej i niepokojącej prozy:

Tereza Semotamová, W szafie
(Ve skříni, przeł. Anna Wanik, wyd. Książkowe Klimaty)
PATRONAT
Premiera: 15 grudnia, trwa przedsprzedaż!

Doskonale pracując z absurdem, Semotamová pisze o kobiecym poczuciu wykorzenienia i zagubienia, o opresyjności związków i ciężarze oczekiwań. Gregor Samsa zamienił się w robaka, Józef K. został oskarżony, lecz nie wie o co i przez kogo, a bohaterka Semotamovej postanowiła zamieszkać w szafie. Co w tym dziwnego? Skarbowy patronat, który opatrzyłam nawet kilkoma słowami blurba – duma!

Dla stęsknionych za rodzinnymi sagami Mornštajnovej:

Alena Mornštajnová, Lata ciszy
(Tiché roky, przeł. Tomasz Grabiński, Anna Radwan-Żbikowska, wyd. Amaltea)
PATRONAT
Premiera: 15 grudnia, trwa przedsprzedaż!

Często słyszę od Was ciepłe słowa na temat twórczości Mornštajnovej, nie wątpię więc, że ta zapowiedź ucieszy wiele osób. Lata ciszy to kolejna rodzinna opowieść z historią w tle, choć tym razem bardziej kameralna, bardziej zamknięta w rodzinnym mikroświecie. Też pod skarbowym patronatem!

O Czechach

Dla tego wujka, który myśli, że „zaczarowany flet” to po czesku „zachlastana fifulka”:

Aleksander Kaczorowski, Czechy. To nevymyslíš
(wyd. Muza)

Nowa książka Aleksandra Kaczorowskiego, która już stała się bestsellerem, to takie czeskie kompendium – jest tu trochę historii i trochę turystyki, dwa słowa o kuchni i dwa o mentalności, kapka kultury, odrobina ekonomii. Najlepiej więc sprawdzi się jako prezent dla kogoś, kto o Czechach wie niewiele. A potem, jeśli chwyci, możecie mu podsunąć Praski elementarz czy biografię Havla, Hrabala lub Pavla. 😉

I jeszcze kilka zapowiedzi

A na początku roku możecie wypatrywać tych oto tytułów:

Markéta Pilátová, Senzibil
(przeł. Agata Wróbel, wyd. Afera)

Spowite mgłą, klimatyczne Jesioniki i spora ponoć dawka magii, a równocześnie, jak twierdzi czeski wydawca, pewne nawiązanie do czeskiej wiary w „coś” nadnaturalnego, co jednak niekoniecznie jest Bogiem. 😉 Wygląda na to, że Markéta Pilátová nadal śmiało bawi się gatunkami i motywami. Podobno Senzibil będzie gratką szczególnie dla miłośników fantastyki!

Radka Denemarková, Hodiny z olova [Godziny z ołowiu]
(przeł. Olga Czernikow, wyd. Amaltea)

Ponad 700-stronicowa powieść, zainspirowana pobytem autorki w Chinach, o tytule zaczerpniętym z jednego z wierszy Emily Dickinson. O kryzysie Europy i „godzinach z ołowiu” każdego z nas. Dużo się o niej mówiło i dyskutowało, zarówno w Czechach, jak i poza nimi, cieszy więc, że już za chwilę dostępna będzie też po polsku. 

Petra Dvořáková, Já jsem hlad [Jestem głód]
(wyd. Stara Szkoła)

Po Wronach, które niespodziewanie podbiły serca młodych czytelniczek w Polsce, Petra Dvořáková powraca z kolejną historią o nastoletniej bohaterce i kolejnym trudnym tematem – anoreksją. I znów ponoć nie oszczędza ani swoich postaci, ani czytelników.

Evžen Boček, Aristokratka pod palbou lásky
(przeł. Mirosław Śmigielski, wyd. Stara Szkoła)

Szósty tom z serii o uwielbianej przez czeskich i polskich czytelników arystokratce – i ostatni! Evžen Boček zapowiedział, że więcej przygód Marii już nie będzie. W trakcie tego ostatniego spotkania zamierza postawić ją jednak „pod miłosnym ostrzałem”. 😉 Kto ciekaw? I kto będzie tęsknił za wesołą ferajną z zamku Kostka?

***
Podoba Ci się to, co robię? Proszę, wesprzyj mnie na Patronite. Dziękuję!

Komentarze

  1. Stęskniłam się za Twoimi podsumowaniami. Ależ fajnie i komfortowo mieć pod ręką taki przewodnik po nowościach! Znalazłam coś na prezent dla kociarza, a dla siebie oczywiście też - uwielbiane czeskie autorki: Mornštajnová, Pilátová, Denemarková. Rozejrzę się za "W szafie" Terezy Semotamovej - rozumiem, że jest to zbiór opowiadań?
    Dobrze, że ze strony naszych ulubionych wydawnictw jest stały dopływ nowości. I okładki zachwycają (Amaltea - "Lata ciszy" - cudowna!).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przewodniko-prezentownik się przydał! :) Akurat z tych Twoich ulubionych w zasięgu ręki jest tylko Mornštajnová, na pozostałe dwie trzeba jeszcze chwilkę poczekać. Ale grunt, że są na horyzoncie. :)

      Co do Semotamovej – nie, to powieść. Będę jeszcze na pewno o niej tu na Skarbach pisać, a może i uda mi się namówić autorkę na rozmowę. Nie chciałabym bardzo, żeby ta książka przepadła, bo to patronat wyjątkowo bliski mojemu sercu.

      Usuń

Prześlij komentarz